Czas z rodziną jest bezcenny

Kochani witajcie w Nowym Roku!

Nawet nie zauważyłam kiedy przyszła kalendarzowa zima! Cały czas wyczekuję śniegu. Liczę, że w styczniu się pojawi, Alek ma już sanki więc czekam na pierwsze wspólne przejażdżki! Moja garderoba jest przygotowana na chłodne dni, w szafie wiszą wełniane swetry i czekają śniegowce. Też czekacie za śniegiem? 🙂

Uwielbiam czas spędzony w trójkę! Często zastanawiam się jak wyglądały nasze dni zanim pojawił się Alek na świecie i powiem Wam, że ciężko mi je sobie wyobrazić. Z Alkiem jest tak pełniej, idealnie. Szczególnie lubię nasze wspólne poranki w trójkę- ja, mąż i Alek. Alek zazwyczaj budzi nas wcześnie rano i spędzamy godzinę w łóżku rozmawiając planach na dzień. Potem jest czas na długie leniwe śniadanie, o tak poranki to moja ulubiona część dnia <3

Uwielbiam też weekendy i nasze długie wspólne spacery. Alek w wózku ubrany w ciepły kożuszek i rękawiczki, opatulony w ciepły śpiworek a my w grubych kurtkach i szalach chodzimy dziennie po 13 kilometrów z przerwą na gorącą herbatę. Tych chwil nie zamieniłabym na nic innego!

W czasach ciągłego zabiegania, taczającego nas zgiełku i pogoni za pracą i pieniędzmi pamiętajmy o tym co jest ważne dla nas- czas i miłość najbliższych to najcenniejsze rzeczy, których nie kupimy i których nikt nam nie odbierze. To one tworzą piękne wspomnienia i zacieśniają więzi. Pamiętacie aby cieszyć się wspólnym czasem z najbliższymi i poświęcać wolne chwile na czas z rodziną? 🙂 

Stylizacja z dzisiejszego postu należy do jednych moich ulubionych na spacery z wózkiem! Jest ciepła i wygodna. W bardziej wietrzne dni czarny kaszkiet zamieniam na ciepłą szarą czapkę. Szary wełniany golfik połączyłam z dopasowanymi czarnymi jeansami, vintage oversize kurtką, czarnym kaszkietem i beżowym szalem. Stylizację ozdobiłam zegarkiem LORUS w kolorze rose gold. Od kiedy zostałam mamą biżuterię ograniczam do minimum. Nie dlatego, że nie lubię, ale w natłoku obowiązków zapominam o naszyjnikach i kolczykach. Jedynie pamietam o zegarkach, zagarki zawsze uwielbiałam nosić <3

Na dzisiejszych zdjęciach pojawia się też wózek Alka, który od jakiegoś czasu zamieniliśmy na… spacerówkę! Alek już się nie mieści w gondoli (napewno po mnie nie jest taki długi 😀 ). Śpiworem mamy cieplutki więc mrozy nam nie straszne!

Zapraszam do obejrzenia zdjęć, dajcie znać jak Wam się podoba całość!

ps. Kto zauważył rączkę Alka w rękawiczce na ostatnim zdjęciu? Chyba też chciał mieć sesje 🙂

 

Wpis powstał we współpracy z marką Lorus.

 

zegarek/watch: Lorus, Time Trend

kurtka/jacket: vintage, Levis

jeans: Zara

kaszkiet/cup: Zalando

śniegowce/boots: Butsklep

wózek/stroller: Cybex Balios S

 

 

1 Comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*